Forum WŚCIEKŁY ŁOŚ
www.wsciekle-losie.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KAWAŁY
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WŚCIEKŁY ŁOŚ Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 15:58, 16 Lut 2011    Temat postu: KAWAŁY

24 grudnia. Dwa wygłodniałe wilki postanowiły coś upolować w zasypanej śniegiem puszczy. Złapały trop łosia. Pogoń trwała kilka godzin, aż zagnały rogacza w pułapkę bez wyjścia.
- Dobra – powiedział ludzkim głosem (jak to w Wigilię) zadyszany łoś. – Wygraliście. Zabijcie mnie ale mam ostatnią prośbę. Wczoraj moja stara zrobiła mi na tyłku tatuaż, powiedziała, że to niespodzianka i że odczyta mi to dopiero po kolacji wigilijnej. Jeśli mam przedtem umrzeć, to powiedzcie mi, co tam jest napisane – i rogacz odwrócił się do nich tyłem, wypinając zad. Wilki schowały kły i podeszły zaciekawione do dupy łosia. W tym momencie rogacz wyprostował się i z ogromną siłą walnął tylnymi kopytami (racicami?) w dwa kosmate wilcze łby. Obaj prześladowcy wylecieli w powietrze jak z wystrzeleni z katapulty. Po paru minutach jeden z nich poruszył się lekko, otworzył oko i patrząc na martwego kolegę wymamrotał :
- On to zawsze był głupi, ale po ch*j ja podchodziłem ? Przecież ja ku*wa czytać nie umiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 16:34, 16 Lut 2011    Temat postu:

Para nowobogackich przyjeżdża na Kanary do hotelu.
Wchodzą do pokoju, rozpakowują się. Nagle mąż słyszy krzyki żony:
- Aaaaa!!! Tu jest mysz!!! Dzwoń natychmiast do recepcji i powiedz co tu jest grane! Tyle pieniędzy zapłaciliśmy, a tu myszy biegają w pokoju. Znasz przecież trochę angielski, a ja angielskiego ni w ząb.
Zrezygnowany mąż dzwoni do recepcji:
- Heloł!
- Hello.
- Yyy.. ju noł "Tom end Dżery"?
- Yes.
- Dżery is hir...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Czw 12:29, 17 Lut 2011    Temat postu:

Spotyka sie dwóch gosci w barze. Nie widzieli sie pare lat. Siedli przy ladzie i pija piwka. Po pru przychodzi czas na zwierzenia:
-Słuchaj stary. Widze ze Ty nie masz poblemu z podrywaniem dziewczyn, ja to nawet jak jakas ma sie spodoba to nie wiem co mam do niej powiedziec.
-A widzisz ta blondyne co wchodzi do kibla?
-No widze.
-Fajna?
-No zaje*ista.
-To podejdz pod kibel, jak wyjdzie powiedz "czesc", a potem piewsze co Ci przyjdzie do glowy i rozmowa jakos sie skleji.
Tak tez zrobil. Wychodzi blondyna, a gosc ja zatrzymuje:
-Czesc.
-No hej- Odpowiada blondyna
-Srałaś?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerry73 dnia Czw 12:29, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Sob 21:59, 26 Lut 2011    Temat postu:

Pani pyta sie w szkole Jasia
-Jasiu, kim byś chciał zostać jak dorośniesz?
Jasiu niewiele się zastanawiając odpowiada: -ROCKERSEM
-Jasiu a czym zajmuje się ROCKERS? Pyta się pani
-Rockers śmiga na motorze pije piwo i wali panienki
-Jasiu a co robisz w tym kierunku, aby być ROCKERSEM?- pyta Pani
-Śmigam na rowerze pije mleko i walę konia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Sob 22:05, 26 Lut 2011    Temat postu:

Profesor medycyny ma pierwszy wyklad z pierwszym semestrem:
- Zaczniemy od podstaw autopsji. Tutaj sa dwie rzeczy najistotniejsze.
Po pierwsze - musicie panstwo pokonac swoje obrzydzenie. Prosze popatrzec... - i wetknal palec w tylek trupa, wyciagnal go i oblizal. A teraz kazdy z was po kolei! Studenci z bladymi twarzami podchodza do zwlok, ale robia, co kazal profesor. Kiedy skonczyli wykladowca mowi:
Po drugie, powinniscie panstwo popracowac nad spostrzegawczoscia. Wlozylem palec wskazujacy, ale oblizalem srodkowy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Nie 22:31, 20 Mar 2011    Temat postu:

Na Uniwersytecie Jagiellońskim bylo czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebiezż przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale
zapili ryja w weekend i jak zasneli w niedziele po południu, obudzili sie w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdażyli postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia. Niestety w drodze powrotnej gdzies w lasach
złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa.
Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.
Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- Które koło?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Nie 22:39, 20 Mar 2011    Temat postu:

Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
- Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
- K***a, jestem pandą !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Wto 12:16, 29 Mar 2011    Temat postu:

Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki,
rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części
ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach
łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz,
zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na
palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich
bzyknąć, ... bo je, k**wa, głowa boli!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Pią 21:28, 01 Kwi 2011    Temat postu:

FBI zrobiło casting na nowego super agenta. Do finałowego konkursu dostało się trzech mężczyzn: Polak, Rusek i Niemiec. Ich ostatnim zadaniem było wejście do pokoju i bez zawahania zastrzelenie osoby która siedzi na krześle.
Pierwszy wchodzi Niemiec, patrzy a tam siedzi jego teściowa, myśli sobie:
- Nie no, nie zabije teściowej, to matka mojej żony.
Odpadł z konkursu.
Drugi wchodzi Rusek, patrzy a tam jego teściowa, myśli:
- Nie no, to babcia moich dzieci, nie wypada jej zabić.
Przegrał.
Na końcu wchodzi Polak, słychać tylko krzyki, trzask i bicie. Wybiega zdyszany i mówi:
- Qwa, jakiś debil nabił broń ślepakami, musiałem ją krzesłem zajebać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Sob 21:18, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośba o pomoc. Szaman ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta:
- Kto ma wodę?
Nikt się nie zgłasza to powtarza:
- Kto ma trochę wody?
Nieśmiało zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:
- Ja mam jeszcze trochę.
Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:
- Kto ma jeszcze jakąś wodę?
Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:
- Mnie zostało jeszcze pół...
Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku.
Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz.
Szaman na to:
- Zawsze, k..wa, pada, jak pranie zrobię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Sob 21:21, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina
swój"pierwszy raz".
- Wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak...
- Taki wolny ? - przerywa jeden ze słuchaczy.
- Nie, po prostu leciałem i srałem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Sob 21:23, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą, wszystko spokojnie. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy:
- Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg!
- Nie puszczę!
- Dlaczego?
- Po ktoś powiedział do mnie "Ty ch*ju"!
- Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie powiedział "How do You do", czyli jak się macie!
- A może... dobrze, puszczę wyciąg.
Baca puścił wyciąg , siedzi i mruczy pod nosem:
- Chałdujudu?... Może i tak... ale dlaczego "w dupę je**ny"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Nie 9:13, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Siedzi dwóch kolesi w kinie. Przed nimi rozwalony w fotelu taki wielki, łysy drechol - grube karczycho, złoty kajdan na szyi. Z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, k...., dotknij mnie jeszcze raz to Ci j.....! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no k...., 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzielismy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- K....., nie bylem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przypapram, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymysliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace nap......., a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Nie 14:35, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Rybak złowił złotą rybkę i jak to nie zwykle bywa rybka rzecze:
-Wypuść mnie dobry człowieku a spełnię twoje jedno życzenie.
Rybak pomyślał, pomyślał i mówi:
-Chciałbym się ostro naj..ebać!!
I dostał robotę w "Biedronce".....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Nie 14:40, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Przychodzi elegancka blondynka do salonu Mercedesa. Podchodzi do najnowszego sportowego kabrioleta i pochyla się, aby dotknąć skórzaną tapicerkę. Jednak przy schylaniu puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta go więc lekko zawstydzona:
- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?
- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani zesra...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 16:49, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Mąż wojskowy wraca z poligonu. Zastaje w domu żonę w łóżku z innym. Mąż w złości:
- AAAA!!! Zabiję sukę!!!
Kochanek szybko wyskakuje z łóżka. Mąż go gania po pokoju, tamten jak najszybciej chce uciec. W końcu udało się - złapał kochanka za członka, a tamten ciągle się szarpie i kopie. W końcu udaje mu się wyrwać. Wojskowy za strzelbę i w jego stronę 4 strzały oddał - niecelne. I mówi:
- Kurwa mać!!! Nie dość, że mu chuja wytarłem, to jeszcze salwą pożegnałem.
__________________


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 16:54, 13 Kwi 2011    Temat postu:

W piwnicy pękła rura kanalizacyjna, brudna woda sięga już po pas. Przybywa hydraulik Masztalski ze swoim uczniem. Podwija rękawy, bierze oddech, nurkuje. Po chwili wynurza się, wyciąga rękę i woła do ucznia:
- Obcęgi!
Uczeń podaje obcęgi, Masztalski bierze oddech, nurkuje i po chwili wynurza się ponownie.
- Klucz francuski! - woła i znika pod powierzchnią, po czym wynurza się, łapczywie chwytając powietrze:
- Widzisz, naprawione! A ty - zwraca się do ucznia - patrz i ucz się, bo inaczej cołkie życie będziesz narzędzia podawał ! !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 17:03, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio"Dziadek skończył czytać, walnął babkę w ryj i mówi:- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "scukrzyło się, scukrzyło się"!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 17:21, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który to konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerry73



Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wyszkowa

PostWysłany: Śro 17:23, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę.
Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WŚCIEKŁY ŁOŚ Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin